Darmowe informacje szkolenia

Szkolenie psa to nie tresura – jest to nauka porozumiewania się, uczenia się, dookreślania zasad.
Jest to nabycie nowych umiejętności dla właściciela – niepowtarzalna okazja do nauczenia się „czytania” swojego psa, jego emocji, sygnałów.

Pies skacze przy powitaniu

Uwielbiam jak mój nowofundland na mnie skacze i kładzie swoje łapy na moich ramionach. Wita się ze mną z ogromną radością, ja również okazuję mu z tego powodu ogromną sympatię.

Dla mnie jest to fajne, ale czy jak ubieram nową sukienkę, to też chcę żeby po mnie skakał ? Czy moi goście lubią sytuacje i czy są przygotowani na przywitanie 65 kg ciężaru, które zaraz na nich skoczy i prawdopodobnie, gdyż nie są nauczeni, przewrócą się razem z nim? No właśnie…

Dlatego chciałam się  z Wami podzielić ,tym w jaki sposób z jednej strony możemy nasze psy oduczyć skakania, a z drugiej nauczyć go skakać wtedy kiedy my chcemy, tak aby była to dla niego ogromna nagroda i radość.  Jeśli jest ktoś wśród czytelników kto
w ogóle nie chce, aby jego pupil skakał to też znajdziemy na to rozwiązanie.

 

Psa można oduczyć niepożądanych dla nas zachowań na kilka różnych sposobów.

Nie może się to jednak odbywać na zasadzie, że mówię „nie chcę, aby pies po mnie skakał” lecz zastanawiam się nad tym co zrobić innego, czego nowego nauczyć psa, aby pies zmienił swe nawyki.  W ten sposób nie zabieramy psu wszystkiego co lubi – bo przecież lubi skakać, ale dajemy mu coś w zamian, a przy tym my na tym korzystamy.

 

Sposoby eliminacji niepożądanych zachowań to różne podejścia do psa, służące do budowania scenariuszy, które mają na celu nauczenie psa czegoś nowego celem oduczenia czegoś starego. Wśród nich wyróżniamy, te które uczą, bądź oduczają psa, metodą pozytywnych wzmocnień i na nich się skupię:

 

  1. Nauka zachowania wykluczającego,
  2. Nauka prezentowania niepożądanego zachowania na komendę,
  3. Kara negatywna (P-),
  4. Obniżenie motywacji,
  5. Zmiana kontekstu,

 

Chcemy więc, aby nasz pies nie skakał, albo skakał tylko wtedy kiedy ja mam na to ochotę.

Zaczynamy więc od tego, że siadamy z kartką papieru i rozpisujemy różne scenariusze, które mogą mieć miejsce.  Każdy pies jest inny, jego właściciel również, dlatego ważnym jest abyśmy mieli różne opcje tego, jak oduczyć psa skakania.

 

  1. Nauka zachowania wykluczającego polega na tym, że uczę psa czegoś innego – nowego zachowania, którego od niego będę oczekiwać, a w ten sposób wyeliminuje zachowanie, które mi nie odpowiada.
  2.  
  • uczę psa komendy siad lub waruj i tylko za to zachowanie w chwili wejścia nagradzam,
  • uczę psa tego, aby szedł na swoje miejsce, nagradzam go za dobre zachowanie,
  • uczę psa, aby przyniósł zabawkę i jak przyniesie to zamiast skakać to chwilę się z nim pobawię i w ten sposób nagrodzę psa za dobre zachowanie.

Rezultat:  w ten sposób uczę psa  czegoś nowego i eliminuję skakanie. Pies uczy się, że za coś innego jest nagroda, więc jak wykona komendę o którą jest poproszony będzie coś fajnego.

Uwagi: Nauki komend, pójścia na miejsce, czy zabawy zabawką uczymy nie w chwili kiedy wchodzimy do domu i pies na nas skacze. Pracę rozpoczynamy przy tzw. „małym rozproszeniu”. Dopiero jak pies już nauczy się komend to podwyższamy kryteria i wprowadzamy rozproszenia typu wchodzący człowiek do domu. Pamiętając przy tym, że nagroda w początkowych etapach  za np. siad ma być naprawdę sowita, aby pies zapamiętał sobie to dobrze.

 

  1. Nauka prezentowania niepożądanego zachowania na komendę oznacza, że podkładam komendę pod skakanie psa i przez jakiś czas bardzo mocno nagradzam to zachowanie, jestem zachwycona tym co robi. Jeśli pies będzie już doskonale rozumiał komendę, to po prostu jej nie wymawiam, nie reaguje i dzięki temu będzie następowało wygaszanie.

Przykład:

  • Wchodzę do domu, pies zaczyna skakać, wymawiam komendę „hop” lub „skacz” lub „zabawa” itp.). Ogromnie się cieszę z tego, że pies skacze; zachęcam go do skakania i razem super się bawimy w podskakiwanie.W taką super zabawę bawimy się przez tydzień może dłużej, zawsze wypowiadając komendę słowną. Następnie wracamy do domu, pies się cieszy, podskoczył, a my kompletnie nie reagujemy, bez entuzjazmu wchodzimy, nic nie mówimy itp. Pies widząc to pomyśli sobie „eeee to po co skakać skoro to taka nuda i nic w zamian nie dostaję”.W ten sposób wygaszamy u psa niepożądane zachowanie.
  • Jeśli jednak chcemy, żeby od czasu do czasu pies sobie na nas skoczył, bo to lubimy – to mamy już komendę słowną „hop” wtedy pies skacze i jest naprawdę bardzo dobra zabawa, oboje się cieszymy i w ogóle jest świetnie.

Rezultat:  uczymy psa komendy „hop”, skacze wtedy kiedy my chcemy, wprowadzamy budowanie pozytywnej relacji między nami, bo przy komendzie „hop” razem świetnie się bawimy, ale jak nie chcemy żeby skakał to po prostu jej nie wypowiadamy.

Uwagi:  W początkowej fazie nauki możemy stracić trochę cennych ubrań :)

 

  1. Kara negatywna ( P-) polega na tym, że zabieramy psu korzyść, którą chciał osiągnąć poprzez swoją reakcję, czyli innymi słowy zabieramy mu to czym sam się nagradzał. Jeśli skacze to zabierzmy mu to po czym skakał, czyli nas.
  2.  

Wchodzę do domu, pies zaczyna skakać,zaczynamy więc naukę:

  • nie patrzę na psa- są takie psy, które przestaną już na tym etapie skakać – jeśli jednak nie to wprowadzam dalsze etapy programu,
  • nie ruszam się-na niektóre to zadziała,
  • odwracam się i całkowicie ignoruję – większość już przestanie skakać,
  • jeśli żadne z powyższych nie zadziałało to wychodzę.

Taki schemat ćwiczymy do skutku, aż pies zrozumie o co nam chodzi. Jak przestanie skakać, nagradzamy dobre zachowanie.

Rezultat: Pies po pewnym czasie będzie kojarzył, że jak po nas skacze to my wychodzimy, więc zacznie się powstrzymywać, aby nas zatrzymać przy sobie.

Uwagi: Jeśli zaczynamy to ćwiczenie z psem to nie wychodzimy na 10 minut, lecz na chwilę, dla psa to i tak wieczność. Chodzi o sam fakt zrozumienia przez psa, że jak skacze to traci nas z oczu, albo w ogóle nie zwracamy na niego uwagi.

 

  1. Obniżenie motywacji - zaspokajamy potrzeby psa, tak aby nie miał on chęci do robienia niepożądanego zachowania.Pies musiałby w chwili naszego wejścia o do domu zająć się czymś co obniży mu chęć do skakania.

Przykład:

  • spokojnie witamy się z psem bez entuzjazmu, schylmy się do jego poziomu, nie będzie więc skakał, a pozwolimy mu nas obwąchać i przywitać się po psiemu,
  • w momencie kiedy pies wchodzi, a jest to pies zabawkowy możemy mu dać np. pluszową zabawkę do pyszczka, będzie ją mielił i radośnie nas obchodził dookoła, ale nie będzie skakał.

Rezultat: Pomagamy psu w pozytywny sposób, aby z jednej strony miał szansę się z nami przywitać po swojemu, a z drugiej strony oduczamy skakania.

Uwagi: Obniżenie motywacji powoduje, że pies nie skacze, ale i tak wita się z nami, podchodzi do nas, obwąchuje itp.

 

  1. Zmiana kontekstu polega na tym, że zmieniamy miejsce, lub nasze dotychczasowe rytuały.

Przykłady:

  • witamy się z psem przed domem, a nie jak to było dotychczas w domu,
  • witamy się na klatce schodowej jeśli taką mamy,
  • z ekstremalnych, ale tylko jako przykład, można próbować wchodzimy oknem, a nie drzwiami.

Rezultat: Są psy, dla których zmiana otoczenia będzie kojarzyła się z czymś nowym, więc mogą nie skakać.

Uwagi: Psy generalizują sobie „witanie się” i dlatego jest to dobre rozwiązanie, ale w połączeniu z jakimś innym dodatkowym.

 

  1. Uniemożliwienie, czyli skuteczne uniemożliwienie wykonywania konkretnego niepożądanego zachowania, zwierzę fizycznie nie będzie mogło wykonywać tych czynności:

Przykład:

  • Uczymy psa „kennel klatki”,
  • Pies jest w drugim pokoju i wypuszczamy go dopiero jak emocje mu opadną, albo sami do niego idziemy po jakimś czasie,
  • My wchodzimy do domu, a pies z niego wychodzi na ogród.

Rezultat: Pies nawet jakby chciał się po nas skakać to nie ma jak. 

Uwagi: Z założenia uniemożliwienie nie ma być karą, więc najpierw trzeba nauczyć psa, aby te rzeczy lubił.  Dopiero w momencie kiedy w 100% jesteśmy przekonani, że pies wypoczywa w tych miejscach i nie jest to dla niego stresujące to zaczynamy to stosować jako uniemożliwienie.

 

W ten oto sposób przygotowaliśmy sobie kilka różnych wariantów, sposobów oduczenia psa tego, aby po nas, po naszych gościach nie skakał. Może już sami zauważyliście, ale problemu skakania nie da się wyeliminować stosując tylko jeden sposób, albo jedno podejście, ponieważ każdy pies jest inny i na każdego psa coś innego zadziała lepiej lub gorzej. Warto, więc przed rozpoczęciem pracy z psem rozpisać sobie to wszystko i tak przygotowanym rozpocząć pracę z psem.

 

A teraz dla przykładu opiszę stworzone realne scenariusze:

  1. Witam moich gości przed domem -zmiana kontekstu,
  2. Uczę psa, że jak goście przychodzą to on ma siedzieć-nauka zachowania wykluczającego,
  3. W nagrodę pozwalam mu skoczyć na mnie, bo lubię - nauka prezentowania niepożądanego zachowania na komendę,
  4. Daję pluszową maskotkę do pyska -obniżenie motywacji i pozwalam się przywitać z gośćmi.

Wspomagam się:

  1. Gośćmi – jak wchodzą, a pies skacze, to proszę, aby wyszli i za chwilę wrócili -Kara negatywna (p-)
  2. Klatką – pies skacze, więc zamykam go w jego ulubionej klatce

 

Jak widać przy skaczącym psie, przy powitaniu mogę zastosować każdą z metod, ale może być też tak, że jedna akurat sprawdzi się idealnie i innych nie trzeba będzie wprowadzać. Warto jednak mieć wszystko rozpisane i przemyślane zanim zaczniemy trenować to z psem. Musimy tez mieć na względzie czas, bo nie oduczymy psa nawyku po 2 dniach, do tego cierpliwość, wytrwałość oraz odpowiednie wcześniejsze przygotowanie nas  samych pozwoli uzyskać oczekiwany efekt.  

Powodzenia!