Darmowe informacje szkolenia

Szkolenie psa to nie tresura – jest to nauka porozumiewania się, uczenia się, dookreślania zasad.
Jest to nabycie nowych umiejętności dla właściciela – niepowtarzalna okazja do nauczenia się „czytania” swojego psa, jego emocji, sygnałów.

Mój pies się starzeje

Co mam na myśli: 

Pies powinien mieć swoje miejsce, gdzie może spać i odpoczywać tyle ile chce (generalnie każdy pies tak powinien mieć), ale staruszek szczególnie, bo jego zmysły już tak nie pracują jak kiedyś.  Może nie usłyszeć, że idziemy i zerwać się instynktownie, zawarczeć, zaszczekać, a nawet złapać za nogę. Ja dostaję wtedy telefon od właściciela, że pies robi się na starość agresywny. Nie, nie robi. Po prostu jego zmysły pracują wolniej, gorzej, a reakcja instynktowna u psa jest i będzie. 

Jak już chcemy przejść obok psa, możemy mu to zakomunikować chwilę wcześniej głosem, żeby po prostu się obudził. Najlepiej jest jednak, aby miał swoje miejsce, gdzie spokojnie leży i nikt mu nie przeszkadza. 

 

Pies będzie miał lepsze i gorsze dni, ale jak tylko jest zdrowy to nadal wychodzimy z nim na spacer, nadal z nim pracujmy – zobaczycie, że kilka smaczków weźmiecie ze sobą, poprosicie psa o wykonanie paru ćwiczeń i pies poczuje się jak młody Bóg. Im dłużej będziemy pracować z naszymi psami, tym dłużej się nimi nacieszymy. 

 

Kontrola weterynaryjna. Nie tylko jak coś jest nie tak, ale profilaktycznie. Warto, bo na tym etapie – problem z brzuszkiem, układem moczowym, nerkami, tarczycą czy stawami – to norma. Dlatego trzeba sprawdzać i kontrolować.

 

 

Cierpliwość naszego pupila też może się zmniejszyć – Kiedyś dzieciaki biegały obok, zaczepiały i nic się nie działo, a teraz pies może warknąć, albo nawet pokazać swoje zęby. Tak może….  ma do tego prawo, bo może jest zmęczony, może go coś boli, a może po prostu chce spokoju i jest bardziej drażliwy. 

 

 

 

 

 

Piszę o tym, bo dostaję różne telefony na co dzień od właścicieli starszych psów. 

Chciałabym, abyśmy wszyscy zrozumieli, że one nas teraz tak samo bardzo potrzebują jak na początku, kiedy były malutkie i nic nie umiały. Teraz potrafią, ale nie mogą albo mogą gorzej. Dajmy im dużo cierpliwości, miłości, empatii, pozwólmy im nacieszyć się tymi chwilami. Dajmy im potrzebną przestrzeń i bądźmy czujni na ich potrzeby.